Listy do Mileny
Masz w sobie pokój, tu zdjęcia, tam notatki, rupiecie, światło wpada i wypada. Masz w sobie pokój, który czasem burzy się i zapada. Cegły wirują, zawrotnie obijają się o siebie i wracają na miejsce. Robią to za każdym razem, gdy wychodzisz z siebie, to jest gdy skręcasz zamiast iść prosto, pozwalasz swemu porośniętemu bluszczem kruchemu ciału dotknąć czegoś nieznanego. Wychodzisz z siebie, a pokój wiruje i czasem, gdy obok ktoś inny się rozpada, cegły się mieszają, układają nieco inaczej i gdy wracasz już do siebie, znajdujesz na biurku coś, czego nigdy tam nie było.
Aleksandra Nowakowska
Listy 38 - letniego Franza Kafki do 24 - letniej Mileny Jesenskiej, czeskiej dziennikarki i tłumaczki mieszkającej w Wiedniu, są zapisem głębokiego porozumienia, miłości niemożliwej, a jednocześnie lustrem w którym przegląda się autor ,,Procesu''. Ogień, który trawił pisarza w relacji z Mileną, przyniósł jednocześnie najbardziej świetliste fragmenty jego prozy.
Zwiastun:
"Listy do Mileny" (Franz Kafka);
Premiera: Europejski Ośrodek Praktyk Teatralnych ,,Gardziencie'' 30.09.2017
Obsada: Katarzyna Gorczyca, Aleksandra Nowakowska, Karolina Placha, Sabina Romańczak, Dominika Wiak, Krystian Łysoń, Kajetan Mojsak
Adaptacja: Kajetan Mojsak, Maciej Gorczyński;
Spektakl „Listy do Mileny” w reżyserii Macieja Gorczyńskiego jest obrazem inteligentnym i wrażliwym. Intymna korespondencja Franza Kafki z Mileną Jesenską, tłumaczką jego twórczości na język czeski, jest poetyckim i tanecznym zapisem miłości wyobrażonej, pełnej wyimaginowanej namiętności, złudzeń, nadziei i wątpliwości. [...] W „Listach do Mileny” skondensowało się wszystko to, czym był Kafka za życia – groteską, zniewoleniem, niepewnością, skazaniem. Mimo pewnej innowacyjności Gorczyński pozostaje jednak po części w sferze gardzienickich poszukiwań teatru greckiego, koncentrując całą kompozycję wokół spójności rytmiki ciała i głosu. Reżyser wraz z całą obsadą, aktorską i muzyczną, stworzyli teatr obnażonego ciała, opętanego namiętnością miłości, która spalając resztki zdroworozsądkowego myślenia, wchłania kochanków, pozostawiając ich, nagich i opętanych, na granicy iluzji i świadomości, którzy w bezsensie ich związku podejmują próby powrotu do… samych siebie?
, „Rytmy miłości, kroki śmierci. Listy do Mileny Franza Kafki w reżyserii Macieja Gorczyńskiego”,
Bogna Paprocka-Podlasiak - „Konteksty” nr 1–2 (320–321) 2018, t. LXXII, s. 387–395.